Hello London!
W dniach 05-10.11.2018r. uczniowie klas VI-VIII naszej szkoły oraz kilkoro uczniów ze Szkoły Podstawowej w Zbójnie uczestniczyli w wycieczce do Londynu. Miała ona na celu wzbudzenie zainteresowania kulturą Wielkiej Brytanii oraz zweryfikowanie umiejętności językowych dzieci. Dzięki pilotowi wycieczki uczestnicy mieli okazję poznać historię Anglii.
Pierwszy dzień spędziliśmy w podróży, natomiast już drugiego dnia rozpoczęliśmy zwiedzanie najsłynniejszych mostów Londynu. Udało nam się dotrzeć na Tower Bridge, London Bridge oraz Millennium Bridge. Wybraliśmy się także do Tower of London, aby zobaczyć królewski skarbiec oraz insygnia koronacyjne. Uczniowie spróbowali najpopularniejszego w Anglii dania, czyli fish & chips (rybę z frytkami). Zwiedziliśmy kościół św. Jakuba, w którym m.in. odbył się ślub księcia Karola i księżnej Diany oraz, pogrzeb Winstona Churchilla. Spacerowaliśmy po najnowocześniejszej części miasta City of London. Pod koniec dnia wybraliśmy się do brytyjskiego muzeum narodowego międzynarodowej sztuki współczesnej Tade Modern. Oprócz dzieł sztuki pochodzących z całego świata mogliśmy podziwiać cudowne widoki z tarasu widokowego znajdującego się na 10 piętrze.
Trzeci dzień rozpoczęliśmy natomiast od niesamowitego Muzeum Figur Woskowych Madame Tussaud w Londynie. Mieliśmy okazję zrobić sobie zdjęcie m.in. z Jamesem Bondem, Britney Spears, czy też Edem Sheeranem. Były tam postaci z filmów animowanych oraz figury sławnych sportowców, polityków oraz piosenkarzy i aktorów. Stamtąd pojechaliśmy do jednego z największych muzeów historii starożytnej do Muzeum Brytyjskiego. Mogliśmy w nim podziwiać mumie, sarkofagi, rzeźby z ateńskiego Partenonu czy Marmury Elgina. Następnie udaliśmy się na zakupy na jedną z najsłynniejszych ulic Londynu na Oxford Street, na której mieści się aż ponad 300 sklepów.
Czwartego dnia wybraliśmy się do dwóch fascynujących muzeów, które mieszczą się obok siebie. Rozpoczęliśmy od Muzeum Nauki, które dla większości z nas było niesamowitym przeżyciem. Oprócz wystaw dotyczących historii silników, elektryczności, lotnictwa, informatyki oraz matematyki mogliśmy zwiedzić wystawy multimedialne związane z emocjami, zmysłami, atmosferą, genetyką czy wyglądem człowieka. Następnie poszliśmy do Muzeum Historii Naturalnej, znanego m.in. z filmu „Noc w muzeum”. Podziwialiśmy wystawy dot. motyli, dinozaurów, wulkanów, minerałów oraz ptaków. Dowiedzieliśmy się wiele na temat ewolucji oraz biologii człowieka. Największy zachwyt wzbudzały jednak szczątki i szkielety dinozaurów oraz drogocenne minerały takie jak meteoryty, szafiry czy rubiny. Po zwiedzaniu udaliśmy się na Plac Trafalgar, na którym pilot wycieczki opowiadał nam o sławnej bitwie pod Trafalgarem oraz o sławnym admirale Nelsonie.
W piątek natomiast spacerowaliśmy wzdłuż rzeki Tamizy oraz po Westminstrze. Podziwialiśmy siedzibę premiera, Wieżę Big Ben ze słynnym zegarem, która jest obecnie remontowana oraz Opactwo Westminster, w którym odbywała się koronacja królowej Elżbiety II. Przechodziliśmy obok Gmachów Parlamentu, Pałacu Buckingham oraz Harrods’a – najsłynniejszego londyńskiego domu towarowego. Spacerowaliśmy słynnymi ulicami Londynu – Regent Street oraz Piccadilly Circus. „Na deser” odbyliśmy przejażdżkę kołem młyńskim London Eye, gdzie z ponad 135 metrów podziwialiśmy panoramę Londynu.
Ostatniego dnia, tuż przed powrotem do Polski spacerowaliśmy dzielnicą Soho, znaną z klubów, kawiarenek, największego sklepu M&Ms oraz dzielnicą Chinatown z chińskimi restauracjami i sklepami. Odbyliśmy rejs statkiem po Tamizie, którym dopłynęliśmy do Greenwich, gdzie zwiedzaliśmy Muzeum Morskie. Podziwialiśmy repliki statków należących do angielskiej floty oraz mundur generała Nelsona z widocznym śladem od kuli, która raniła go w czasie bitwy pod Trafalgarem. Następnie udaliśmy się przecudownym Parkiem Królewskim w Greenwich do położonego na pagórku obserwatorium. Mieliśmy okazję stanąć na południku zerowym, a więc stanąć jednocześnie na dwóch półkulach Ziemi. Stamtąd udaliśmy się w podróż powrotną do Polski.
Bardzo miło wspominamy pobyt w Londynie. Większość z nas nie chciała wracać. Był to cudownie spędzony czas, obfitujący w niesamowite wrażenia oraz widoki, które z pewnością na długo utkwią w naszej pamięci.
Katarzyna Wachcińska